Codziennie docierają do nas budzące niepokój wiadomości ze świata, życie gna w szalonym pędzie, mamy coraz więcej obowiązków i problemów z ich wypełnieniem. To powoduje gonitwę dręczących myśli, lęk, obawy o jutro, coraz większy stres. Przedłużający się stres i frustracja to zaś te czynniki, które niezawodnie pogorszą nasz stan zdrowia i samopoczucie. Jeśli chcesz wzmocnić swoją odporność psychiczną i zadbać o nastrój, koniecznie spróbuj medytacji.
Medytacja – co to takiego?
Najprościej mówiąc, medytacja to sposób na oczyszczenie umysłu z niepokojących nas myśli. Można traktować ją jako zabieg higieniczny, który nie dopuszcza to rozwoju groźnych dla psychiki i zdrowia lęków oraz stresu. Pamiętajmy, że wszystko dzieje się w naszych głowach. To nie rzeczywistość nas stresuje; robią to nasze własne myśli o tym, co postrzegamy jako problem.
Dla osób, które nigdy wcześniej nie medytowały, zalecana jest medytacja dla początkujących. To dość prosta forma relaksu i pozbycia się dręczących myśli, którą najlepiej jest praktykować codziennie. Nie potrzeba na nią wiele czasu, nie trzeba się też do niej jakoś szczególnie przygotowywać. Wystarczy postanowienie, kilka minut dziennie i spokojne miejsce.
Medytacja dla początkujących – jak medytować?
Jak medytować, żeby się nie zniechęcić i szybko zobaczyć efekty? Przede wszystkim nie stresujmy się tym, że musimy robić to w jakiś określony, opisany w podręcznikach sposób. Medytacja dla początkujących to w zasadzie pełna dowolność, jeśli chodzi o sposób medytacji. Można leżeć ze słuchawkami na uszach, siedzieć na leżaku w ogrodzie albo spacerować po parku. Nasz cel to niezatrzymywanie myśli, nieskupianie na nich uwagi. Kiedy pozwolimy myślom swobodnie płynąć, odejdą, a na ich miejsce pojawią się inne. Ich też nie zatrzymujmy.
Pomocne w nauczeniu się takiego „odpuszczania” i niemyślenia o niczym konkretnym jest na przykład obserwowanie chmur przepływających po niebie lub płomyka świecy. Dobrze działa też patrzenie na płynącą wodę. W medytowaniu pomaga też słuchanie kojących dźwięków. Niekoniecznie musi to być nagranie – można skorzystać z naturalnych odgłosów przyrody, takich jak szum strumyka czy szelest liści.
Co daje medytacja?
Medytacja to przede wszystkim sposób na to, żeby umysł odpoczął przez jakiś czas i się zregenerował. Jak wiadomo, żadne urządzenie nie działa dobrze, gdy jest „przegrzane”. Taki „reset” dobrze nam zrobi i sprawi, że przystąpimy do czekających nas zadań ze świeżą energią.
Agnieszka Maciąg przekonuje, że medytacja nie tylko relaksuje nas i zmniejsza stres, ale także przywraca wewnętrzną równowagę, podnosi pewność siebie, zwiększa kreatywność i pogłębia intuicję. Medytujmy zatem na zdrowie, a przy okazji nabierajmy pewności siebie płynącej z samopoznania.